życiowo

Wyjście na miasto samemu jako coś odważnego

Pobycie sam na sam ze sobą i ze swoimi myślami jest rzeczą naturalną. W tłumie i w hałasie nie usłyszymy samych siebie. Nie rozumiem, dlaczego wyście do restauracji, czy do kina bez nikogo obok może być postrzegane jako coś nadzwyczajnego.

Dla jednych może być to objaw jakiejś odwagi, czy dziwactwa. Ludzie, którzy na nas popatrzą mogą, się dziwić, że siedzimy we własnym towarzystwie wieczorem w miejscu, w którym to jest rzadkością.


Warto czasem nie patrzeć się na to, co inne osoby powiedzą, czy zareagują, bo to nasza decyzja. Możemy w ten sposób pokazać sobie, że jestem dla siebie ważny, czy ważna. Pomaga to także zebrać swoje myśli, wsłuchać się w to, co ja myślę i czuję. Złapać dystans do wielu spraw. Jeśli masz ochotę na konkretny film, czy na konkretną potrawę, to czemu tego nie spełnisz. Doceniaj siebie po prostu.

Wyjazd nawet na weekend też jest pomocny. Czasem wystarczy chwila w innym miejscu, żeby wrócić do domu z lepszym nastawieniem i z innym postrzeganiem wielu rzeczy.

Podsumowując wyjście i spędzenie czasu we własnym towarzystwie, nie jest niczym dziwnym. System ludzki może się przeładować i wtedy lepiej wsłuchać się w siebie, czy złapać dystans.

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *