Mycie zębów

Matko Bosko muszę umyć zęby, jako rodzic nie raz pewnie tak pomyślisz i nie będzie to takie prosty i łatwy temat. Jedne dzieci pięknie sobie wyszorują zęby albo pozwolą Ci na pomoc sobie, albo też pasta zostanie zjedzona i w sumie na tym skończysz przygodę dnia- szczotka i pasta.
Znalazłam patent na tę sprawę i dzięki temu udało się nam zrobić z tego nawet coś fajnego. Mniej więcej koło 2,5 roku zwykłą szczoteczkę zastąpiliśmy elektryczną i naglę się okazało, że zęby można myć nie tylko kilka sekund. a znacznie dłużej. Wystarczyła nam zwykła szczoteczka z Rossmanna i nagle zrobiło się o wiele przyjemniej, a mała sama się domagała, że chce sobie wyszorować zęby :), jak wiadomo trzeba patrzeć co się dzieje, ale liczy się, że zęby są czyste :).
Czasem warto zmienić coś i okazuje się o wiele łatwiej da się, poradzić sobie z problemem.